PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=814392}
4,5 177
ocen
4,5 10 1 177

Life Guidance
powrót do forum filmu Life Guidance

Tak, to obraz dość posępny i nużący i warto mieć całą masę cierpliwości , aby przetrwać początek, ponieważ dla niektórych (niestety), obraz ten będzie zupełną abstrakcją, a dla innych, przeciwnie - wszechogarniającą nas rzeczywistością. Odbiór zależy więc od naszego wewnętrznego rozwoju, umiejscowienia nas samych w hierarchii życia społecznego, poziomu wiedzy wykraczającej poza schematy tak zwanego "normalnego społeczeństwa", kształtowanego na wzór idealnych konsumentów, kreowanych przez "nich" korpo-władców, i tak dalej, i tak dalej..
Jest taka scena, która jest kwintesencją przekazu w tym filmie, pokazana nam w sposób wręcz prostacki, acz wyraziście dobitny, kiedy właściwie wszystko staje się jasne..
No właśnie, tylko jasne dla kogo?
Cóż, na to pytanie musicie odpowiedzieć już sobie sami, najlepiej w zgodzie z własnym sumieniem, żeby później spokojnie spojrzeć na swoje lustrzane odbicie podczas porannej toalety, na chwilę przed kolejnym dniem, w którym po raz kolejny przyjdzie nam odgrywać rolę głównego bohatera w przygotowanym dla nas spektaklu..
Że nierealne? Że zatrważające? Że wywołuje niepokój?
Chciałbym wierzyć, że takie produkcje otworzą nam oczy, pobudzą nas do myślenia, rozwiną nasze postrzeganie. A jak będzie?
Cóż, w życiu już tak bywa, że czasami coś kończy się tak, jak się zaczyna..
I wtedy ogromnej większości z nas do szczęścia wystarczy brak tłuszczów trans, hojne emerytury, tarasy z pięknym widokiem , markowe produkty dla każdego-ręcznie robione-fair trade, badanie natężenia ruchu na drodze, budżet partycypacyjny..
A może nawet kawa w kapsułkach..?

ocenił(a) film na 9
HajFidel

+HajFidel
Ja też mam upatrzoną scenę, która wydaje mi się kwintesencją całości. Otóż kluczowa w moim mniemaniu jest rozmowa głównego bohatera z "Decydentami". W tej scenie zarówno jego, któremu expressis verbis wyjaśniono miejsce i rolę w społeczeństwie, jak i widzów łudzących się nadzieją, że może jednak będzie lepiej, pozbawiono reszty złudzeń o świetlanej przyszłości.
No, ale przecież w zamian nie spożywamy tłuszczów trans, mamy hojne emerytury... etc., etc....
Czy będziemy kiedyś mogli spojrzeć sobie w oczy podczas porannej toalety? Ależ oczywiście, że tak, skoro już dziś większość z nas (mam tu na myśli przeważający ogół społeczeństwa, nie zaś ten ułamek promila, z którym się identyfikuję) nie ma z tym najmniejszego problemu!
Film zobaczy właśnie ten ułamek promila i co najwyżej westchnie, bo już dawno został pozbawiony łaski podmiotowości, i może co najwyżej w bezsilnej rozpaczy wskazywać kierunek, który wprawdzie jest tym właściwym, jednak przez brak jakiegokolwiek atrybutu atrakcyjności powszechnie ignorowanym.
Dominująca większość z pewnością tego nie obejrzy, a jeżeli, to tylko pierwszych parę chwil, bo od czegóż jest pilot?

Julian_Mach

Obejrzałam 2 razy, ale dla mnie nadal ten film jest na siłę "yntelygencki" i ma dużo luk fabularnych. I to nie kwestia wrażliwości, jej braku, a zwykłego znużenia fabułą, która wlokła się i ciągnęła jak stara Hubba Bubba.

ocenił(a) film na 9
cwaj

+cwaj
No cóż, fabuła istotnie nie zaskakuje widza żadnymi fajerwerkami, ale w tego typu filmach to zaleta, nie wada! Po prostu reżyser pozostawia nam więcej czasu na refleksje związane z oglądanymi scenami. Zdaję sobie sprawę, że część odbiorców może być znużona takim prowadzeniem akcji, jednak istnieją i tacy, którzy bardzo sobie cenią niespieszność, a chwilami wręcz statyczność, obrazowania i brak montażu w stylu MTV.
"Ynteligenckość"? Pewnie tak, ale nie "na siłę", przecież z założenia mamy do czynienia z dystopią, gdzie inteligentne (Ynteligentne?) podejście jest raczej atutem, nie zaś wadą.
W kwestii wrażliwości trudno jest mi się wypowiedzieć i poprzestanę na stwierdzeniu, że jest jej wiele odmian.
Mimo wszystko uważam, że miłośnicy "Czarnego Lustra" będą usatysfakcjonowani i "Life Guidance". Ja jestem.
P.S. Też uwielbiam stare polskie kino.

ocenił(a) film na 8
HajFidel

Boleśnie pesymistyczny i wielce prawdziwy. Trzeba tylko czytać tropy.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones